Akcja Czysta Wisła odbywa się od końca sierpnia do początku października na całej długości rzeki Wisły i w całym jej dorzeczu. W tegorocznej edycji wzięła udział rekordowa liczba 22 460 wolontariuszy z 142 miejscowości, którzy zebrali 21 230 worków śmieci o łącznej wadze 480 ton.
Uczestnicy akcji sprzątali przede wszystkim brzegi rzek, ale w wielu miejscach organizowane były także akcje sprzątania z wody, na kajakach i łodziach, była też akcja sprzątania dna rzeki przez płetwonurków. Największą masę i ilość stanowiły różnego rodzaju odpady z tworzyw sztucznych, butelki, styropian, folie, wiadra, kanistry i mnóstwo innych opakowań. Wśród wyławianych śmieci z Wisły trafiały się miejskie hulajnogi, meble, odpady poremontowe, zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny (lodówki, telewizory, kable). Wolontariusze wyciągnęli z Wisły także 1340 zużytych opon i części samochodowych.
- Okazało się, że troska o czystą Wisłę łączy tysiące serc i rąk. W Akcję Czysta Wisła zaangażowało się wielu lokalnych aktywistów i organizacji społecznych. Byli z nami druhowie i druhny z ochotniczych straży pożarnych, harcerze, wędkarze, pracownicy Polskiego Czerwonego Krzyża, Błękitny Patrol WWF, samorządowcy a także wolontariusze z wielu firm. Wszystkim bardzo dziękuję – mówi ekolog i podróżnik Dominik Dobrowolski, inicjator i główny koordynator Akcji Czysta Wisła.
Wysprzątanych zostało 1047 km brzegów Królowej Polskich Rzek - od źródeł na Baraniej Górze, aż do ujścia w Gdańsku. Akcje sprzątania odbywały się także na wielu dopływach Wisły, np.: Brdzie, Radomce, Sanie, Sole czy Wieprzu oraz na plażach Bałtyku. Do akcji przyłączyli się też mieszkańcy na innych rzekach, np. Odrze we Wrocławiu, aby solidaryzować się działaniami na Wiśle.
W Akcji Czysta Wisła nie ilość zebranych śmieci była najważniejsza, ale zaangażowanie uczestników i chęć stałej troski o stan rzeki. Akcja Czysta Wisła, podobnie jak cała kampania #mniejplastiku, ma na celu zwracanie uwagi na problem zanieczyszczenia środowiska, szczególnie plastikowymi odpadami i uświadamianie wszystkim konsumentom, że tylko my możemy ten problem rozwiązać.
- Wszystkie te akcje były pretekstem do prowadzenia szeroko zakrojonej edukacji ekologicznej. Rozmawialiśmy o tym dlaczego plastik szkodzi środowisku i zabija życie w wodzie. Promowaliśmy system kaucyjny i segregację śmieci, wyjaśnialiśmy zasady recyklingu i ochrony rzek. Bardzo pomagały nam media, za pośrednictwem których mogliśmy dotrzeć do blisko 5 mln ludzi w całej Polsce – podkreśla Przemysław Przybylski, rzecznik Credit Agricole, współorganizator Akcji Czysta Wisła.
W Polsce zaledwie około 30 proc. plastikowych odpadów jest przetwarzanych i ponownie wykorzystywanych. Reszta ląduje bezużytecznie na wysypiskach, w lasach, w rzekach lub w morzu. Są tam nie tylko źródłem zatrucia środowiska, ale i marnotrawstwem cennego surowca wtórnego.
- Musimy to zmienić! Potrzebujemy dobrze zorganizowanego systemu kaucyjnego, który będzie obejmował również plastikowe opakowania inne niż butelki, potrzebujemy rozszerzonej odpowiedzialności producentów opakowań wprowadzanych na rynek oraz świadomych i odpowiedzialnych konsumentów, którzy rozumieją czym jest recykling i dlaczego należy segregować odpady – apeluje Dominik Dobrowolski.
Akcja Czysta Wisła jest częścią kampanii edukacyjnej #mniejplastiku, którą od 2020 r. organizują wspólnie: Dominik Dobrowolski, Credit Agricole i EFL. Patronat honorowy nad tegoroczną edycją akcji objęli: Ministerstwo Klimatu i Środowiska oraz Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Więcej porad, jak walczyć z plastikiem i mikroplastikiem, a także aktualności o organizowanych akcjach można znaleźć na www.mniejplastiku.pl.